Archiwum | październik, 2018

Tags: ,

5 sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa wideokonferencji

Dodany 31 października 2018 przez admin

Wobec coraz szybciej postępującej cyfryzacji polskich przedsiębiorstw możliwa jest coraz lepsza łączność pomiędzy pracownikami i kontrahentami. Nowoczesne rozwiązania telekomunikacyjne oraz wykorzystanie technologii chmurowych przyczyniają się do wzrostu popularności nowego trendu – pracy elastycznej. Brak konieczności fizycznego uczestnictwa na spotkaniach stawia przed uczestnikami wideokonferencji wyzwanie utrzymania odpowiedniego bezpieczeństwa danych. Poniżej przedstawiamy pięć najlepszych praktyk zwiększających bezpieczeństwo wideokonferencji.

Nie ma wątpliwości, że wideokonferencje stanowią niezwykle wygodny, szybki i efektywny sposób komunikacji ze współpracownikami, klientami czy partnerami biznesowymi. Są niezastąpionym narzędziem szczególnie w międzynarodowych środowiskach, dlatego nie dziwne, że coraz częściej wykorzystywane są w świecie biznesu, nauki, polityki. Nierzadko z wideokonferencji korzysta środowisko lekarskie, umożliwiając pacjentom nieograniczony dostęp do lekarzy specjalizujących się w różnych dziedzinach medycyny, a lekarzom dostęp do wiedzy i wymianę doświadczeń z ekspertami rozsianymi po całym globie.

Szczególnie ostatni przykład uwydatnia potrzebę zadbania o najwyższe bezpieczeństwo wideokonferencji. Wszakże udostępniane podczas spotkań wirtualnych pliki, dane czy slajdy to często dane krytyczne. Nie można dopuścić, aby stały się dostępne dla hakerów, którzy chwytają się wszelkich sposobów, aby zaatakować zabezpieczenia wideokonferencji, stając się nieproszonymi gośćmi spotkania. Niejednokrotnie do wycieku danych czy naruszeń prywatności dochodzi z wewnątrz firmy. Pracownicy – często nieświadomie – stwarzają zagrożenie wycieku danych, nie stosując się do wytyczonych instrukcji bezpieczeństwa. Nie bez przyczyny mówi się, że to czynnik ludzki jest najsłabszym ogniwem w procesie utrzymania cyberbezpieczeństwa. 

Wobec powyższego prezentujemy pięć skutecznych sposobów na zapewnienie optymalnego bezpieczeństwa połączeń wideokonferencyjnych.

  1. Zabezpieczenie dostępu

Obserwowany obecnie rozwój narzędzi technologicznych pozwala zwiększyć produktywność spotkań biznesowych, dzięki funkcjom zarządzania interakcjami grupowymi, które mogą jednocześnie pełnić rolę zabezpieczenia dostępu do wirtualnych pokojów konferencyjnych. Dzięki nim możliwe jest ustawienie parametrów konferencji (jak na przykład maksymalna liczba uczestników czy zablokowanie możliwości wejścia po rozpoczęciu spotkania), które pozwalają śledzić ruchy uczestników.

Większą kontrolę nad wideokonferencją daje również możliwość nadania określonego trybu dostępu poszczególnym uczestnikom. Uczestnicy mogą „wdzwaniać się” na spotkanie z podaniem określonego hasła – ustalonego wcześniej dla danego pokoju (ang. Conference Code)  lub też nadawanego indywidualnie klucza dostępu (ang. Individual Access Code).

  1. Definiowanie ról i uprawnień audio

Bardzo ważną kwestią jest to, w jaki sposób uczestnicy będą mogli uzyskać dostęp do sal konferencyjnych.  Niezbędne w tym celu będą platformy wideokonferencyjne, które umożliwią uwierzytelnienie uczestników. Zazwyczaj takie platformy zawierają listę kontaktów, którą można wykorzystać do przypisywania ról i uprawnień.

  1. Kody dostępu: PIN, IAC oraz Conference Code

O ile każdy może uzyskać numer telefonu konferencyjnego (co potencjalnie grozi udziałem osób trzecich w spotkaniu), o tyle nadanie personalnych kodów dostępów znacznie zwiększa bezpieczeństwo wideokonferencji, a przez to i przekazywanych podczas niej informacji i danych. Aby zapobiec takim potencjalnym włamaniom, ważne jest, aby dostawca usług połączeń konferencyjnych oferował osobiste numery identyfikacyjne (PIN), indywidualne kody dostępu (IAC) i kody konferencyjne (CC). Osobiste numery identyfikacyjne dotyczą gospodarza, są niepowtarzalne i są kluczem do odblokowania sal konferencyjnych. Zapewnienie kodów konferencyjnych jest prawdopodobnie najważniejszym etapem przygotowania bezpiecznego połączenia podczas audio- czy wideokonferencji.  Zastosowanie kodów pomaga ograniczyć dwa potencjalne zagrożenia: zewnętrzne ze strony hakerów konferencyjnych oraz niepożądane przecieki wewnętrzne.

  1. Funkcje dostępne w trakcie telekonferencji

Do tej pory opisane zostały opcje bezpieczeństwa, które powinny być dostępne, aby móc skonfigurować konferencję. Warto jednak pomyśleć o funkcjach, które sprawdzą się już po rozpoczęciu telekonferencji. Jedną z takich najbardziej oczywistych funkcji jest opcja wyciszenia – stosowana nie tylko w sytuacji, kiedy dźwięki z pomieszczeń słuchaczy zakłócają przebieg rozmowy, lecz także wtedy, kiedy z jakiś powodów nie chcemy, aby dostęp do poufnych informacji miały konkretne osoby z zebranej grupy. Wówczas przed wyciekiem informacji może służyć właśnie funkcja wyciszenia. Inną funkcją jest opcja rozłączenia, która pozwala na rozłączenie niepożądanych uczestników czy intruzów.

  1. Funkcja nagrywania

Czasami w rozmowach nie mogą uczestniczyć poszczególni uczestnicy – w takiej sytuacji warto rejestrować spotkanie, którym później będzie można podzielić się z nieobecnymi uczestnikami, nowymi pracownikami i stażystami czy innymi, dla których informacje i kwestie omawiane podczas spotkania okażą się istotne. Funkcja nagrywania może mieć także cele typowo szkoleniowe – rozwiązanie sprawdza się na przykład w środowisku medycznym, gdzie młodzi lekarze mogą uczyć się na konkretnych przykładach. Warto upewnić się, że wszystkie archiwizowane nagrania są szyfrowane przez dostawcę usług, najlepiej dwupoziomowo.

Z niedawnego badania przeprowadzonego przez firmę IWG wynika, że obecnie już 70 proc. pracowników korzysta z możliwości pracy zdalnej*. Aż dwie trzecie zatrudnionych wykonuje swoje obowiązki poza biurem przez cały tydzień, natomiast połowa korzysta z tej możliwości więcej niż dwa dni w tygodniu. Za taką sytuację odpowiada panujący dziś na rynku niedobór pracowników, szczególnie tych wysoko wyspecjalizowanych. Rywalizując o pozyskanie i zatrzymanie najbardziej uzdolnionych specjalistów, pracodawcy są niejako zmuszeni do umożliwienia kandydatom najdogodniejszych warunków współpracy. A jednym z nich jest właśnie elastyczność, jaką daje praca zdalna.

* Badanie IWG przeprowadzono na próbie ponad 18 000 przedsiębiorców z 96 krajów, w tym również respondentów z Polski.

Autor: Jakub Abramczyk, dyrektor ds. sprzedaży na Europę Wschodnią w Polycom

Komentarzy (0)

Coders Lab logo

Tags: , , , ,

Coders Lab uruchamia kursy online

Dodany 30 października 2018 przez admin

Szkoła Coders Lab świętuje pięć lat swojego istnienia. W tym czasie wykształciła ponad 2,5 tys. osób, z czego ponad tysiąc tylko w ciągu ostatniego roku. Szkoła ma kilka oddziałów w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu Poznaniu oraz Trójmieście i oferuje kilkanaście rodzajów kursów programowania, testerskich i UX-owych.

Kursy w trybie online skierowane są do tych osób, które nie mogą sobie pozwolić na udział w zajęciach stacjonarnych lub weekendowych, np. ze względu na ich lokalizację czy intensywność. Internetowe zajęcia łatwiej będzie można połączyć z pracą lub studiami.

Najefektywniejszym sposobem na naukę jest współpraca z doświadczonym programistą, który na bieżąco koryguje błędy i złe nawyki. To ważny element naszego sposobu edukacji i nie rezygnujemy z niego na kursach w trybie online. To nie będzie tylko wcześniej nagrany materiał i PDF-y, z których uczy się kursant – mówi CEO Coders Lab, Marcin Tchórzewski.

Kursanci, którzy skorzystają z nowego trybu online w Coders Lab, będą przygotowywali się do pracy w IT według tej samej metodologii nauczania, co na kursach stacjonarnych. Uczestnicy spędzą 50% czasu “na żywo” z wykładowcą i grupą oraz ze swoim indywidualnym mentorem.

Podobnie jak stacjonarne kursy, także te internetowe wymagają od kursantów zdania testów i wykonania końcowych projektów. W przypadku kursu JavaScript Developer: React kursant przechodzi pięć obowiązkowych egzaminów. Z kolei w czasie kursu na Testera Manualnego przystępuje do międzynarodowego egzaminu ISTQB Foundation Level.

#WeCodersLab. Szkoła dumna z absolwentów

Gdy zaczynaliśmy pięć lat temu, Coders Lab tworzyłem ja, mój brat i jeszcze trzy osoby. Teraz to już 100-osobowy zespół, 230 wykładowców i setki historii naszych absolwentów, którzy dzisiaj są już senior managerami w firmach programistycznych, twórcami startupów i aplikacji, a nawet zarządzającymi całymi działami IT (CTO). Jesteśmy bardzo dumni z naszych absolwentów, którym pomogliśmy zmienić ścieżkę zawodową – mówi Marcin Tchórzewski.

Spośród 2,5 tys. absolwentów Coders Lab 82% znalazło swoją pierwszą pracę w IT w ciągu trzech miesięcy od zakończenia kursu. Szkoła uczy nie tylko programistów, ale również testerów manualnych i automatycznych oraz UX-owców. W 2018 roku szkoła nawiązała strategiczne partnerstwo z Pracuj.pl. Firma otrzymała niedawno Aulera – najważniejszą nagrodę w polskim świecie startupowym. To tylko jedno z siedmiu wyróżnień, jakie w ostatnich latach uzyskało Coders Lab, m.in. podczas European Start-up Days czy w rankingu 50 Najbardziej Kreatywnych w Biznesie.

Misją Coders Lab – oprócz przygotowywania wykwalifikowanych, ambitnych specjalistów IT gotowych do pracy – jest wyrównywanie szans w dostępie do branży. Szkoła wspiera kobiety m.in. poprzez współpracę z Siecią Przedsiębiorczych Kobiet i Geek Girls Carrots. Już teraz 30% wszystkich absolwentów Coders Lab to kobiety (a niektórych kursów nawet 50%) – to odsetek znacznie wyższy, niż na uczelniach publicznych.

Szkoła IT Coders Lab powołała też Fundację MożeszITy, pomagającą zdobyć pracę w branży programistycznej osobom wykluczonym społecznie.

Źródło: Coders Lab

Komentarzy (0)

konica minolta logo

Tags: , ,

Polska europejskim zagłębiem druku – konieczne kształcenie nowych specjalistów

Dodany 30 października 2018 przez admin

– Polski rynek poligraficzny dominuje w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem zatrudnienia i przychodów, odpowiadając za 36% wpływów w regionie. W branży pracuje już ponad 50 tys. Polaków, co plasuje nas na 6. miejscu w Unii Europejskiej[1]. Czy kształcenie nadąża za rozwijającym się rynkiem?

Według prognoz produkcja sprzedana sektora poligraficznego w Polsce osiągnie w tym roku 16,1 mld zł[2]. Rozwój branży napędza eksport – swoje produkty za granicę sprzedaje już prawie 60% firm, generując dzięki temu 37% udziałów polskiego rynku[3]. Skuteczne konkurowanie na arenie międzynarodowej umożliwia im wysoka jakość usług, o której decydują inwestycje w nowe technologie, ale też doświadczenie i kompetencje zespołów.

Specjaliści na wagę złota

Pozyskanie specjalistów to coraz większe wyzwanie – według badania dotyczącego rynku pracy w Polsce ma z tym problem już 51% pracodawców, a co 8. kandydatowi brakuje odpowiedniego doświadczenia zawodowego[4]. 90% firm z polskiej branży poligraficznej dotyka problem zbyt małej liczby dobrze wykształconych specjalistów[5]. Uczelnie coraz częściej podejmują więc współpracę z biznesem, organizując dodatkowe kursy, wykłady z praktykami czy wyposażając pracownie w sprzęt – jak w przypadku Politechniki Łódzkiej, której laboratorium druku cyfrowego Instytutu Papiernictwa i Poligrafii otrzymało od firmy Konica Minolta zaawansowane urządzenie do druku produkcyjnego wraz z oprogramowaniem i obsługą serwisową.

– Kształcenie studentów powinno opierać się nie tylko na najnowszej literaturze czy badaniach naukowych, ale też na doświadczeniach praktycznych. Celem naszego programu jest zmaksymalizowanie szans absolwentów na zatrudnienie. Dlatego w ramach praktyk z nową maszyną studenci nabędą wiedzę i kompetencje w zakresie eksploatacji cyfrowych urządzeń drukujących, wykorzystywania ich funkcjonalności czy budowania relacji z klientami – wskazuje dr hab. inż. Konrad Olejnik, dyrektor Instytutu Papiernictwa i Poligrafii Politechniki Łódzkiej.

Dokąd zmierza rynek?

56% polskich drukarni wśród dominujących trendów w najbliższym czasie wymienia presję na jakość i czas realizacji. Aby podołać tym wyzwaniom, potrzebna będzie wykwalifikowana kadra – można więc przypuszczać, że zapotrzebowanie na drukarzy nie zmaleje.

Wiedza zdobyta w trakcie studiów powinna być poparta rzeczywistymi umiejętnościami i doświadczeniem, szczególnie w profesji drukarza, który najwięcej uczy się w praktyce. Skupiamy się na działaniach długoterminowych i wierzymy, że pomagając studentom przygotować się do zawodu, nie tylko wspieramy branżę w pozyskiwaniu specjalistów, ale też przygotowujemy ją na nadchodzące zmiany i wyzwania – mówi Mateusz Woźniak, Dyrektor Sprzedaży Systemów Produkcyjnych w Konica Minolta.

[1] Według raportu Polskiego Bractwa Kawalerów Gutenberga i KPMG „Rynek poligraficzny i opakowań z nadrukiem w Polsce 2018”

[2] Ibidem.

[3] Ibidem.

[4] http://www.manpowergroup.pl/wp-content/uploads/2018/08/2018_Niedobor_talentow_Polska.pdf

[5] Według raportu Polskiego Bractwa Kawalerów Gutenberga i KPMG „Rynek poligraficzny i opakowań z nadrukiem w Polsce 2018”

Źródło: Konica Minolta

Komentarzy (0)

f-secure logo

Tags: , , , ,

F-Secure zabezpieczy inteligentne domy z operatorem Elisa

Dodany 29 października 2018 przez admin

Firma F-Secure rozszerza współpracę z operatorem telekomunikacyjnym Elisa, który jako pierwszy na świecie zaoferuje klientom routery wykorzystujące technologię Connected Home Security. Rozwiązanie pozwala zadbać o bezpieczeństwo wszystkich urządzeń łączących się z domową siecią Wi-Fi.

Connected Home Security chroni użytkowników dzięki połączeniu możliwości sztucznej inteligencji oraz chmurowej usługi bezpieczeństwa F-Secure Security Cloud. Rozwiązanie pozwala zapobiegać cyberatakom z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania takiego jak ransomware[1], dba o prywatność w sieci i oferuje funkcje kontroli rodzicielskiej.

Elisa jest pierwszym operatorem, który zintegruje rozwiązanie Connected Home Security ze swoimi routerami. Dzięki temu wspólnie zabezpieczymy wszystkie elementy domowej sieci: telewizory, konsole do gier, smartfony, a nawet inteligentne pralki. Urządzenia z dziedziny Internetu rzeczy (ang. Internet of Things, IoT) nie zawsze tworzy się z myślą o bezpieczeństwie, a są one narażone na ataki w takim samym stopniu jak komputery – mówi Kristian Järnefelt, wiceprezes wykonawczy ds. bezpieczeństwa konsumentów w firmie F-Secure.

Liczba urządzeń łączących się z siecią rośnie w szybkim tempie[2], wysoka jest także świadomość zagrożeń wśród użytkowników. Obawy przed naruszeniem bezpieczeństwa urządzeń IoT przez cyberprzestępców wyraża już 65% posiadaczy, a 60% boi się utraty danych[3].

– Klienci oczekują dostępu do prostych i niezawodnych rozwiązań zabezpieczających wszystkie urządzenia, które łączą się z internetem. Connected Home Security zapewnia kompleksową ochronę bez konieczności samodzielnego kupowania i konfigurowania przez użytkownika wielu różnych zabezpieczeń – wskazuje Matias Castrén, dyrektor ds. usług szerokopasmowych w Elisa.

Elisa to fińska firma telekomunikacyjna obsługująca 2,8 mln klientów na świecie.

[1] Oprogramowanie wykorzystywane przez cyberprzestępców do blokowania danych i wymuszania okupów

[2] https://www.gartner.com/newsroom/id/3598917

[3] http://www2.gemalto.com/IoT/

Źródło: F-Secure

Komentarzy (0)

grape up logo

Tags: , , , , , ,

Java i JavaScript to najchętniej wykorzystywane języki programowania

Dodany 29 października 2018 przez admin

Dwa najpopularniejsze języki programowania wśród programistów to Java i JavaScript. Na kolejnych miejscach są odpowiednio C++, C#, Python i PHP, a potem jeszcze ponad 20 innych języków. Firmy stają się programistycznymi poliglotami ze względu na coraz powszechniejsze wykorzystanie platform developerskich w chmurze, które umożliwiają dobranie najlepszego języka do różnych zadań – wynika z badań zrealizowanych pośród firm w Europie, USA i Azji przez firmę badawczą ClearPath Strategies na zlecenie Cloud Foundry Foundation (CFF).

Dwa najpowszechniej używane języki programowania – czyli Java i JavaScript – uzyskały w badaniach odpowiednio 58 proc. i 57 proc. wskazań wszystkich respondentów. Niewiele mniej, bo 45 proc. miał C++, natomiast kolejne języki – C# (26 proc.), Python (25 proc.) i PHP (22 proc.) – są już nieco mniej popularne. Pierwszą dziesiątkę najpopularniejszych języków dopełniają: VB.NET (17 proc.), C (16 proc.), Visual Basic 6 (16 proc.) oraz VBA (15 proc.).

Na kolejnych miejscach znalazły się: Perl (12 proc.), Ruby (7 proc.) i Swift (6 proc.). Pozostałe wskazane w badaniu języki – Typescript, Objective C, Assembly, Matlab, R, Scala, Go, Groovy, Haskell, CofeeScript, Lua i inne – uzyskały 5 proc. lub mniej wskazań.

Z analizy wyników badania wynika, że im większa firma, tym wykorzystuje większą liczbę języków programowania. Jest to podyktowane głównie faktem, że duże przedsiębiorstwa częściej korzystają z platform developerskich w chmurze do tworzenia i utrzymywania swoich aplikacji. Umożliwia to im stosowanie strategii wieloplatformowej w procesie tworzenia i rozwoju oprogramowania, a to z kolei prowadzi do wykorzystania większej liczby języków programowania, które są dobierane do realizacji konkretnych zadań. Potwierdzają to inne badania niedawno zrealizowane przez Cloud Foundry” – mówi Artur Witek, Wiceprezes Zarządu Grape Up, jedynej polskiej firmy, która należy do Cloud Foundry Foundation.

Wedle badań wspomnianych przez przedstawiciela Grape Up, aż 77 proc. przedsiębiorstw na świecie jest w trakcie zaawansowanych testów lub już korzysta z platform developerskich w chmurze – w modelu Platform-as-a-Service (PaaS). Z kolei 72 proc. firm stosuje lub rozważa zastosowanie kontenerów, a 46 proc. stosuje lub rozważa wykorzystanie architektury serverless. Jednocześnie aż 39 proc. przebadanych firm zadeklarowało korzystanie ze wszystkich tych trzech technologii równocześnie.

Imponujące jest tempo adaptacji tych rozwiązań przez firmy. Pomiędzy końcem 2017 roku a marcem 2018 roku odsetek firm, które deklarują, że tworzą nowe aplikacje w chmurze lub modernizują w tym środowisku swoje stare systemy IT wzrósł z 48 proc. do 57 proc. – mówi Artur Witek z Grape Up.

Badania Cloud Foundry zostały zrealizowane w marcu 2018 roku na reprezentatywnej grupie ponad 600 decydentów IT w firmach na terenie Stanów Zjednoczonych, Azji i Europy. Pełen raport z badań można zobaczyć tutaj: https://www.cloudfoundry.org/wp-content/uploads/Developer-Language-Report_FINAL.pdf.

Dodatkowe informacje

Cloud Foundry Foundation to niezależna organizacja typu non-profit, która została stworzona w celu wspierania rozwoju, promowania i adaptacji opensourcowej platformy Cloud Foundry, jako standardu branżowego do tworzenia aplikacji w chmurze. Cloud Foundry sprawia, że budowanie, testowanie, wdrażanie i skalowanie aplikacji jest szybsze i łatwiejsze. Rozwiązania oparte o tę platformę są wykorzystywane przez ponad połowę firm z  listy Fortune 500. Cloud Foundry jest hostowany przez Linux Foundation i jest projektem licencjonowanym Apache 2.0 dostępnym na Github

Grape Up – jedyna polska firma należąca do organizacji Cloud Foundry Foundation – to ekspert w dziedzinie wykorzystania technologii Cloud Native oraz podejścia DevOps w produkcji oprogramowania. Firma świadczy usługi z zakresu konsultingu IT dla dużych firm, pomagając im skrócić czas wprowadzania nowych produktów i usług cyfrowych na rynek. Firma obsługuje globalne marki z wielu branż (w tym spółki z listy Forbes 1000), wdraża rozwiązania chmurowe, buduje oprogramowanie działające w chmurze i uczy wykorzystywać metodyki Agile, aby dostarczać lepsze oprogramowanie szybciej.

Źródło: Grape Up

Komentarzy (0)

it.integro logo

Tags: , , , ,

Moda na cyfryzację

Dodany 28 października 2018 przez admin

Znaczący wpływ na rozwój sektora sprzedaży detalicznej mają w ostatnich latach nie tylko nowoczesne technologie i innowacje, ale przede wszystkim klienci, którzy ewoluują, oczekując lepszej obsługi i większych możliwości wynikających z cyfryzacji. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, Cross Jeans zdecydował się na wdrożenie w styczniu 2018 roku systemów Microsoft Dynamics NAV oraz LS Retail, pozwalających usprawnić wielokanałowy proces sprzedaży i poprawić poziom obsługi klienta.

Cross Jeans dostarcza swoje produkty do wielu europejskich krajów. Zatrudnia ponad 6000 pracowników w kilku fabrykach, produkując rocznie miliony par jeansów. Firma posiada swoje siedziby w Belgii, Czechach, Szwajcarii, Austrii, Holandii oraz w Niemczech. Centrale marki znajdują się w Warszawie oraz Berlinie. Ponadto, Cross Jeans posiada własne biuro projektowe w Turcji. Kolekcje jeansów sprzedawane są obecnie w ponad 2000 punktów sprzedaży w całej Europie.

Przemysław Madejski, Dyrektor Operacyjny, Cross Jeans podkreśla, że w związku z dynamicznym rozwojem, firma poszukiwała globalnego rozwiązania wspomagającego zarządzanie – wspólnego dla wszystkich zagranicznych oddziałów, które zapewniłoby dostęp do spójnej bazy danych oraz wiarygodną analitykę.

Kluczowym wyzwaniem, jakie postawiła przed sobą firma Cross Jeans, była potrzeba integracji wszystkich rozwiązań wykorzystywanych do zarządzania kanałami B2B i B2C. Kolejnym celem było stworzenie spójnej bazy danych dostępnej w systemie ERP, pozwalającej na sprawną analitykę i raportowanie z wykorzystaniem wcześniej wdrożonych narzędzi Business Intelligence. Cross Jeans zmagał się z brakiem spójności danych, problemami w komunikacji, co skutecznie utrudniało realizację procesów biznesowych. Kierownictwu firmy zależało również na usprawnieniu procesu zatowarowania sklepów oraz zapewnienie możliwości pracy oraz sprzedaży w trybie offline, bez dostępu do Internetu.

Synergia systemu ERP i platformy e-commerce

Wśród najważniejszych korzyści wdrożenia systemu Microsoft Dynamics NAV należy wskazać możliwość integracji rozwiązań dedykowanych B2B, B2C oraz narzędzi analitycznych z systemem ERP. Dzięki połączeniu możliwości oraz skoncentrowaniu wszystkich istotnych danych w jednej bazie, Cross Jeans uzyskał większy poziom kontroli na procesami realizowanymi w organizacji.

„Wybraliśmy rozwiązania, które nie będą ograniczać naszego rozwoju. Są skalowalne oraz dopasowane do naszych potrzeb. Wdrożone rozwiązania pozwalają na sprawną obsługę procesów magazynowych za pomocą czytników kodów kreskowych, takich jak przyjęcia i wydania towaru, przesunięcia między magazynami, inwentaryzację czy sprawdzanie towaru. Dodatkowo w znaczącym stopniu ograniczają liczbę błędów realizowanych przez pracowników, a także skracają czas potrzebny na wykonanie operacji” – komentuje Przemysław Madejski.

Wygodny system uszyty na miarę

W Cross Jeans zintegrowano ponadto wcześniej wdrożone rozwiązanie Business Intelligence, moduł do zarządzania danymi centralnymi oraz system do zarządzania sklepami detalicznymi LS Retail.

Wdrożenie LS Retail pozwoliło nam usprawnić procesy sprzedaży oraz podnieść jakość obsługi klientów, zapewniając im lepsze warunki zakupów i promocji oraz możliwość korzystania z kart lojalnościowych. Dzięki temu uzyskaliśmy dokładniejszy wgląd w sytuację firmy. Możemy na bieżąco analizować dane oraz planować przyszłe działania w obszarze logistyki i promocji. Dotychczasowy system ERP ograniczał rozwój firmy, ponieważ działał jedynie lokalnie i nie był skalowalny” – dodaje Przemysław Madejski.

Firma lepiej planuje zatowarowanie, zapewniając dostępność produktów w sklepach, przy niższym nakładzie pracy. Może zapewnić klientom więcej możliwości, pozwalając na realizację zwrotów w dowolnym sklepie czy korzystania z kart podarunkowych.

Dodatkową korzyścią, która wynika z wdrożenia systemu Microsoft Dynamics NAV, było przeprowadzenie reorganizacji – optymalizacji procesów zachodzących w firmie. Etap implementacji pozwolił przeanalizować działania i zdiagnozować problemy, a następnie dostosować system ERP do naszych wymagań” – mówi Przemysław Madejski.

Lojalność dzięki personalizacji

Wychodząc naprzeciw zmieniających się potrzeb klientów, Cross Jeans zdecydował się rozszerzyć swoje działania sprzedażowe poprzez wprowadzenie programu lojalnościowego, szerokiego wachlarza dostępnych promocji i kart podarunkowych. Według badań rynku, aż 80% polskich konsumentów korzysta z różnego rodzaju programów motywacyjnych, a tendencja ta stale rośnie. Prowadzenie programu lojalnościowego wśród klientów pozwala podnieść efektywność prowadzonych kampanii marketingowych dzięki zbieranym informacjom. Umożliwiają one zapoznanie się z gustami i oczekiwaniami klienta, jego zwyczajami zakupowymi oraz preferencjami. Dzięki tego typu informacjom można zoptymalizować prowadzone działania marketingowe i segmentować klientów według zachowań, zainteresowań, historii zakupów oraz wysyłać im personalizowane oferty i promocje.

Obok obsługi kluczowego dla firmy programu lojalnościowego, implementacja rozwiązań do zarządzania sprzedażą detaliczną LS Retail pozwoliła podnieść atrakcyjność zakupów dzięki możliwości prowadzenia różnego rodzaju akcji promocyjnych.

W branży retail cykl życia produktu ma szczególne znaczenie i przekłada się na realizowane przez nas działania promocyjne. Ceny oraz następujące po sobie promocje wiążą się z poszczególnymi etapami rozwoju produktu – od wprowadzenia na rynek, poprzez wzrost, dojrzałość, aż po schyłek – kiedy to prowadzone są największe promocje” – mówi Przemysław Madejski, Dyrektor Operacyjny, Cross Jeans.

Dodatkowe informacje o projekcie:

Rozwiązania Microsoft Dynamics NAV i LS Retail zostały uruchomione w Cross Jeans w styczniu 2018 roku. Partnerem wdrożeniowym była firma IT.integro –  Partner Microsoft Dynamics w Polsce. System Microsoft Dynamics NAV 2016 wspiera działalność Cross Jeans w obszarach: Finanse, Zakupy, Sprzedaż, Obsługa magazynów (wydania, przyjęcia magazynowe) oraz Bankowość elektroniczna.

Źródło: IT.integro

Komentarzy (0)

infakt logo

Tags: , , ,

Zatrudnienie obcokrajowców. O czym powinien wiedzieć przedsiębiorca?

Dodany 28 października 2018 przez admin

Już ponad pół miliona obcokrajowców opłaca w Polsce składki na ubezpieczenia społeczne[1] – wynika z danych ZUS-u. Biorąc pod uwagę szarą strefę i nielegalne zatrudnienie, skala zarobkowej imigracji do Polski jest zapewne znacznie wyższa. Pracownicy zza wschodniej granicy chcą w Polsce pozostawać na dłużej niż pół roku, a pracodawcy oczekują zmiany procedur związanych z zatrudnieniem obcokrajowców. Eksperci inFakt wyjaśniają, na jakich zasadach odbywa się to obecnie i o czym powinien pamiętać przedsiębiorca, który chce zatrudnić imigranta.

Dane pochodzące z „Barometru imigracji zarobkowej – II półrocze 2018” pokazują, że aż 75% pracowników z Ukrainy chce pozostać w naszym kraju dłużej niż pół roku[2]. Na tyle obecnie pozwala uproszczona procedura zatrudnienia. Wydłużenia tego terminu oczekują także pracodawcy, którzy mają trudności ze znalezieniem pracowników, a imigranci z Ukrainy i krajów azjatyckich wypełniają powstałą lukę na rynku pracy.

Jakie warunki musi spełnić cudzoziemiec?

Osoby, które chcą podjąć w Polsce pracę, a pochodzą z kraju Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Szwajcarii, mogą to zrobić bez konieczności ubiegania się o zezwolenia, które z kolei jest wymagane dla wszystkich pozostałych obcokrajowców. Ponadto muszą oni przebywać legalnie na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. – O zezwolenie na pracę cudzoziemca występuje jego pracodawca do właściwego wojewody. W przypadku, kiedy dotyczy ono pracy sezonowej, należy wystąpić o nie do właściwego starosty powiatu – wyjaśnia Aneta Socha-Jaworska, ekspert kadrowo-płacowy w firmie inFakt.

Procedura uproszczona

Wyjątek od zasady, że warunkiem legalnego wykonywania pracy przez cudzoziemca jest pozwolenie na pracę, dotyczy obywateli sześciu państw: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.

W ich przypadku może być zastosowana tzw. procedura uproszczona, nazywana także oświadczeniową. Pozwala ona na wykonywanie pracy w Polsce przez 6 miesięcy (niekoniecznie następujących po sobie) w okresie 12 następujących po sobie miesięcy bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę. – Limit 6 miesięcy pracy dotyczy konkretnej osoby, a nie pracodawcy. Cudzoziemiec może pracować na podstawie oświadczeń u więcej niż jednego pracodawcy, ale nie może przekroczyć limitu czasowego – podkreśla Aneta Socha-Jaworska.

Aby skorzystać z procedury uproszczonej, pracodawca musi uzyskać wpis do ewidencji oświadczeń w Powiatowym Urzędzie Pracy (PUP), a cudzoziemiec musi posiadać dokument potwierdzający tytuł pobytowy na terenie RP – na przykład odpowiednią wizę lub zezwolenie na pobyt czasowy.

W tym procesie ważne są następujące zasady:

  • nie może to dotyczyć pracy sezonowej;
  • pracodawca składa oświadczenie w PUP właściwym ze względu na siedzibę lub miejsce pobytu stałego;
  • do oświadczenia trzeba dodać potwierdzenie zapłaty kwoty 30 zł;
  • pracodawca musi posiadać i dołączyć do dokumentów własne oświadczenie o niekaralności;
  • wpisanie oświadczenia do ewidencji następuje w ciągu 7 dni od momentu jego przekazania;
  • starosta może odmówić wpisania oświadczenia do ewidencji, np. gdy pracodawca dopuścił się wcześniej przestępstw w zakresie zatrudniania cudzoziemcó

Jakie jeszcze obowiązki ma pracodawca?

Pracodawca po wpisaniu oświadczenia do ewidencji musi poinformować PUP o podjęciu pracy przez cudzoziemca najpóźniej w dniu faktycznego jej rozpoczęcia. Gdyby decyzja starosty była odmowna, to wówczas w terminie 7 dni od uzyskania decyzji należy poinformować o tym PUP.

Pracodawca musi zawrzeć z cudzoziemcem pisemną umowę o pracę i przetłumaczyć ją na język zrozumiały dla pracownika. Ponadto standardowo należy pracownika zgłosić do ZUS-u, opłacać za niego składki i zaliczki na podatek dochodowy, a także prowadzić dokumentację pracowniczą.

Po upływie 3 miesięcy zatrudnienia cudzoziemca na podstawie umowy o pracę pracodawca może złożyć wniosek o wydanie kolejnego zezwolenia na pracę na tym samym stanowisku. Wówczas wydawane jest ono w trybie uproszczonym, czyli z pominięciem tzw. testu rynku pracy. W takim przypadku cudzoziemiec będzie mógł również legalnie wykonywać pracę na rzecz dotychczasowego pracodawcy, oczekując na decyzję w sprawie zezwolenia na pracę w warunkach nie gorszych niż określone w oświadczeniu.

[1] Wypowiedź prezes ZUS prof. Gertrudy Uścińskiej w: https://biznes.newseria.pl/news/w-zus-ubezpieczonych-jest,p1905481850

[2] http://personnelservice.pl/download.php?fid=314

Źródło: inFakt

Komentarzy (0)

konica minolta logo

Tags:

5 zasad bezpiecznego druku w firmie

Dodany 28 października 2018 przez admin

Według badań przeprowadzonych wśród prawie 500 przedsiębiorstw na świecie, incydent związany z naruszeniem i wyciekiem danych kosztuje firmy średnio 3,86 mln dolarów[1]. Cyberprzestępcy przeprowadzają ataki na wszystkie urządzenia, które łączą się z siecią organizacji, w tym powszechnie stosowane drukarki. Obawy przed wyciekiem poufnych informacji z powodu niewłaściwych praktyk związanych z drukowaniem wyraża już 72% firm[2].

Nowoczesne urządzenia drukujące dysponują własnym oprogramowaniem, pamięcią, a nawet dyskiem twardym, na którym przechowywane są informacje. To sprawia, że stają się celem ataków cyberprzestępców, którzy mogą nie tylko przechwycić z nich pliki i dane autoryzacyjne użytkowników, ale i wykorzystać je jako bramę dostępu do firmowej sieci.

Groźni nie tylko hakerzy

Co najmniej jeden incydent związany z nieuprawnionym dostępem do danych z poziomu urządzeń drukujących odnotowało już 61% firm[3]. Wyciek nie zawsze spowodowany jest jednak cyberatakiem.

– Czasem wystarczy zostawiony na urządzeniu wydruk. Od maja br. taki dokument może kosztować firmę tyle, co wyciek danych – 20 mln euro grzywny lub 4% rocznego obrotu za niedopełnienie obowiązków nakładanych przez RODO. Dlatego proces drukowania i dostęp do urządzeń powinny być kontrolowane i ograniczone uwierzytelnianiem, a dyski i dokumenty dodatkowo zabezpieczone hasłami. Wbrew pozorom nie jest to trudne, gdyż wiele usług ochronnych można aktywować z poziomu urządzenia wskazuje Marta Kudła, menedżer ds. rozwiązań biznesowych w firmie Konica Minolta.

Jak zadbać o bezpieczeństwo druku? Oto 5 podstawowych kroków:

  1. Ochrona sieci

Firmowa sieć jest tak bezpieczna, jak jej najsłabszy punkt. Dlatego każda organizacja powinna stosować rozwiązania ochronne i na bieżąco monitorować systemy pod kątem potencjalnych zagrożeń. Odpowiednimi procedurami bezpieczeństwa należy objąć wszystkie urządzenia, które łączą się z siecią – także flotę drukującą.

  1. Kontrola dostępu

Aby wychwytywać i niwelować cyberzagrożenia, niezbędne jest monitorowanie dostępu do urządzeń i poufnych informacji za pomocą uwierzytelniania użytkowników – można zastosować w tym celu kody PIN, karty zbliżeniowe czy techniki biometryczne. Administrator powinien nadawać cyfrowe certyfikaty i uprawnienia w zależności od zajmowanego stanowiska czy obowiązków oraz posiadać pełny wgląd w proces drukowania i obiegu dokumentów.

  1. Dostosowanie ustawień sprzętu

Wiele poufnych danych jest wysyłanych do drukarki i przechowywanych w jej pamięci, dlatego ważne jest automatyczne usuwanie zadań kopiowania, drukowania, skanowania i faksowania. Dzięki funkcji szyfrowania i zabezpieczenia dysku twardego hasłem informacji nie będzie można odczytać nawet po jego wyjęciu czy podłączeniu do komputera lub innego urządzenia drukującego.

  1. Szkolenie kadry

Pracownicy nieustannie skanują, kopiują i wysyłają dane, które w każdej chwili mogą trafić w niepowołane ręce, np. gdy zapomną odebrać dokumenty z drukarki. Dlatego istotne jest budowanie świadomości zagrożeń oraz przeszkolenie kadry w zakresie bezpiecznego procesu przetwarzania informacji i obsługi urządzeń drukujących.

  1. Ustalenie strategii i skoordynowanie działań

Na podstawie analizy bezpieczeństwa danych, systemów i urządzeń w firmie warto opracować politykę bezpieczeństwa oraz wdrożyć ją wśród pracowników wszystkich szczebli. Małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie dysponują własnym działem IT, mogą również skorzystać z gotowych rozwiązań, które pomogą ocenić poziom ochrony oraz zadbać o odpowiednią konfigurację urządzeń w firmowej sieci.

[1] Według Ponemon Institute’s 2018 Cost of a Data Breach Study: Global Overview

[2] Quocirca, “Print security: An imperative in the IoT era”, 2017

[3] Quocirca, “Print security: An imperative in the IoT era”, 2017

Źródło: Konica Minolta

Komentarzy (0)

quercus logo m

Tags: , ,

SAP Technology Forum – nagrody rozdane

Dodany 27 października 2018 przez admin

Podczas tegorocznego SAP Technology Forum dwa wdrożenia, przeprowadzone m.in. przez zespół Quercus, otrzymały brązowe medale.

Nagrody za wdrożenia otrzymują firmy, na rzecz których wdrożenia zostały zrealizowane. Spośród tych, przy których pracowali konsultanci SAP firmy Quercus, jury doceniło dwa projekty:

  • wdrożenie na rzecz GDDKiA – brązowy medal w kategorii FAST DELIVERY – szybka realizacja i efekty – za opracowanie systemu odpowiedzialne były firmy Quercus Sp. z  o.o. i Abile Sp. z o.o.
  • wdrożenie na rzecz PKP PLK S.A. – brązowy medal w kategorii INNOVATION – innowacyjne wykorzystanie – za uruchomienie systemu zarządzania zasobami ludzkimi – Quercus Sp. z o.o. jako podwykonawca firmy SID Sp. z o.o.

„Obie nagrody to dla naszego zespołu ogromne wyróżnienie. Konkurencja w naszej branży jest bowiem ogromna, dlatego każda nagroda to dowód, że nasza strategia rozwoju, opierająca się na stałym podnoszeniu kwalifikacji i pozyskiwaniu nowych certyfikatów, zarówno indywidualnie przez naszych konsultantów, jak i przez całą firmę – przynosi wymierne korzyści. Korzyści przede wszystkim dla naszych klientów – którzy otrzymują rozwiązania dopasowane do potrzeb, efektywne, a przede wszystkim wprowadzone płynnie i w możliwie najkrótszym czasie” – podsumowuje Paweł Wysocki, Prezes Zarządu Quercus Sp. z o.o.

Wdrożenie w GDDKiA, które obejmowało 15 oddziałów wojewódzkich oraz centralę i oddział warszawski, uwzględniało również m.in. konieczność pozyskania i odpowiedniego przetworzenia danych z aż 7 systemów źródłowych, udało się przeprowadzić w rekordowym czasie zaledwie 7 miesięcy.

Projekt SAP HCM dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad realizowany był od 1 stycznia 2017 r. do 31 lipca 2017 r. Firma Quercus Sp. z o.o. była odpowiedzialna za obszar HR (kadry, czas pracy, obsługa płac), zaś firma Abile za część finansowo-księgową.

Projekt SAP HCM (e-RA) dla PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. polegał na rozbudowie funkcjonalnej systemu zarządzania zasobami ludzkimi. Projekt realizowany był przez SID Sp. z o.o., podwykonawcą był zaś Quercus Sp. z o.o. Firma była odpowiedzialna za dostosowanie modułu PD, rozbudowę jego dotychczasowej funkcjonalności oraz za zmianę mechanizmów integracji z innymi modułami. Celem projektu Raporty Statystyki było przygotowanie wirtualnych modeli w obszarze SAP HR: PA, PD, PY, PT w środowisku SAP HANA Live oraz wsparcie w tworzeniu sprawozdawczości HR z wykorzystaniem platformy SAP BusinessObjects. Dodatkowo firma Quercus zrealizowała cykl szkoleń z obszaru SAP HANA i SAP BusinessObjects. Całość projektu obejmowała wykonanie modeli oraz raportów wykorzystywanych przez około 300 użytkowników w całej grupie PKP PLK.

Źródło: Quercus

Komentarzy (0)

fortinet logo

Tags: , , , , ,

Fortinet liderem wśród producentów zapór sieciowych klasy korporacyjnej według raportu firmy Gartner

Dodany 27 października 2018 przez admin

Fortinet został ponownie uznany liderem raportu 2018 Gartner Magic Quadrant for Enterprise Network Firewall. Rozwiązanie Fortinet Security Fabric wyróżniono za kompleksowość oraz łatwość realizacji.

Klienci korzystający z usługi FortiGate Enterprise Network Firewall wystawili firmie ponad pięćset 5-gwiazdkowych opinii i 990 ogółem – najwięcej na rynku korporacyjnych zapór sieciowych[1]. Fortinet otrzymał wyróżnienie Gartner Peer Insights Customers’ Choice for Enterprise Network Firewalls za 2018 rok.

Zapory FortiGate, na których opiera się architektura Fortinet Security Fabric, ujednolicają i automatyzują reakcje na zagrożenia. Zapewniają przy tym bezpieczny dostęp do chmury i większą wydajność, niezbędną do ochrony wielu oddziałów organizacji, centrów danych czy środowisk wielochmurowych. Pozwala to na wdrożenie jednego, zintegrowanego rozwiązania dla całej firmowej sieci – mówi Jolanta Malak, regionalna dyrektor Fortinet w Polsce.

Fortinet zapewnia rozwiązania takie jak SD-WAN[2], bramy sieciowe i wdrożenia NOC/SOC[3] czy firewall następnej generacji (NGFW), które można zintegrować z rozwiązaniami innych dostawców. Firma wykorzystuje technologie rozpoznawania zagrożeń oparte na sztucznej inteligencji, umożliwiając zespołom IT centralne zarządzanie ryzykiem, identyfikację słabych punktów oraz automatyczną, zintegrowaną i skoordynowaną reakcję na ataki w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca ich wystąpienia.

Więcej informacji:

2018 Gartner Peer Insights’ Choice for Enterprise Network Firewalls, https://www.gartner.com/reviews/customers-choice/enterprise-network-firewalls.

[1] Opinie wystawione na Gartner Peer Insights, stan na 6 października 2018 roku.

[2] Software-Defined WAN

[3] Network Operations Centre/Service Operations Centre

Źródło: Fortinet

Komentarzy (0)

Zdjęcia z naszego Flickr'a

Zobacz więcej zdjęć

POWIĄZANE STRONY

ELASTYCZNY WEB HOSTING